600 pielgrzymów wyruszyło na usteckie plaże: zachodnią i wschodnią, do portu, latarni morskiej, zajmując kilka kilometrów linii brzegowej. Nie udało im się utworzyć łańcucha modlitewnego, poszczególne grupy gromadziły w się w jednym miejscu, m.in. dlatego, by nawzajem słyszeć wspólną modlitwę. Tę na wąskiej plaży wschodniej zainicjował bp Włodarczyk.