To było dawno temu, kiedy internet jeszcze raczkował, a katolickie fora służące wymianie myśli dopiero się rodziły.
Najlepszym sposobem pocieszenia drugiego człowieka jest nauczyć go kochać Boga.
Drogi Czytelniku, posyłam Ci pocztówkę z wakacji. A właściwie kilka pocztówek, bo mało kto dzisiaj to jeszcze robi… Są to widokówki z pewnego kraju na zachodzie Europy.
Kobieta w wieku nieokreślonym, w poszarpanych, brudnych ubraniach stoi w kolejce do kasy w restauracji typu „nałóż, co chcesz, i zważ”.
Wygląda na to, że Twoja przeglądarka nie obsługuje JavaScript.Zmień ustawienia lub wypróbuj inną przeglądarkę.