Muzeum Diecezjalne wzbogaciło się o makietę XIX-wiecznego Kołobrzegu. Trójwymiarowa wizualizacja portu i fortyfikacji jest dostępna dla zwiedzających.
4 marca na wieży kołobrzeskiej konkatedry podpisano umowę przekazania mieszczącemu się tu Muzeum Diecezjalnemu makiety portu i fortyfikacji XIX-wiecznego Kołobrzegu, wykonanej przez uczniów ZS 1 im. H. Sienkiewicza. Dokumentację podpisali starosta kołobrzeski Tomasz Tamborski, dyrektor szkoły Katarzyna Karaźniewicz-Deczyńska oraz dyrektor muzeum ks. Piotr Zieliński.
Jak informuje Jacek Kawałek, nauczyciel w ZS 1, makieta portu i fortyfikacji jest piątą częścią dużego projektu pn. Kołobrzeg 3D. Pracowało nad nim łącznie ok. 30 uczniów, a ponadto na jednym z etapów również młodzież niemiecka, która gościła w ZS 1 w ramach wymiany międzyszkolnej. Według informatyka największym atutem projektu jest zaangażowanie młodzieży. – To dla mnie motor napędowy – przekonuje pasjonat.
Chociaż makieta mierząca
Gospodarz muzeum zauważa, że to odpowiednie miejsce. Nie tylko dlatego, że makieta bardziej niż widoki rozciągające się z okien tarasu widokowego przyciąga od kilku dni uwagę turystów, ale przede wszystkim ze względu na to, że przybliżanie historii regionu, nie tylko diecezji koszalińsko–kołobrzeskiej, jest celem tej placówki.
– Nie myślimy tylko o historii Kołobrzegu, ale całego regionu. Pokazując historię miasta, widzimy, jak przenikają się tu elementy życia świeckiego i życia Kościoła – mówi ks. Zieliński. – Dążymy do tego, by nasze muzeum stało się muzeum narracyjnym. To dla Kołobrzegu szansa, bo miasto na skutek wojen i działań protestantów straciło wiele ze swoich zabytków. Ważne jest więc stworzenie narracji o historii tych ziem, by zwiedzający mieli obraz tego, gdzie są, co tu się działo na przestrzeni wieków.
Co więcej, udostępnienie makiety szerokiemu gronu zwiedzających to, jak zaznaczyła dyrektor ZS 1 Katarzyna Karaźniewicz-Deczyńska, docenienie wkładu młodzieży w propagowanie historii i pokazanie, że ich praca ma sens. Jak profesjonalnie młodzi pasjonaci podeszli do projektu, zauważa ich nauczyciel. – Sporo dokumentacji znaleźli właśnie uczniowie, na przykład zdjęcia dawnego Kołobrzegu, i to dobrej jakości, wyszukali na stronach argentyńskich czy niemieckich – mówi Jacek Kawałek.
Wśród tych, którzy obsługiwali program do grafiki 3 D – będący podstawą projektu dla drukarek 3D lub dla komputerowych wizualizacji, jest uczeń II klasy Adrian Stryczewski
– W muzeach zawsze przyciągały mnie makiety, ta praca daje mi więc ogromną satysfakcję – mówi nastolatek. Co więcej, dla niego to lekcja historii: żeby poznać umundurowanie obsługi fortu, przedwojenne nazwy ulic czy topografię miasta, trzeba było poszperać w książkach. –Teraz, kiedy już wiem, gdzie dawniej przebiegał mur czy fosa, trochę inaczej chodzę po Kołobrzegu.
Przekazaniu makiety Muzeum Diecezjalnemu towarzyszył pokaz wirtualnego spaceru po XIX-wiecznym Kołobrzegu. Uczestnicy wędrowali po ulicach miasta w specjalnych goglach połączonych z programem komputerowym. Wyświetlono też film prezentujący 17 makiet bazyliki na różnych etapach jej dziejów, począwszy od 1300 r. do 2000.
Przeczytaj także: