Potrafią robić dużo "Bożego hałasu". Diakonia muzyczna spotkała się w koszalińskim Wyższym Seminarium Duchownym na warsztatach przed skrzatuskim czuwaniem młodzieży.
W jednej z sal w Seminarium. ks. Wojciech Parfianowicz /GN Nazywają się "Tyle dobrego". Genezę takiej nazwy w prosty sposób tłumaczy ks. Arkadiusz Oslislok, opiekun muzyczny i duchowy grupy: - Tu się naprawdę dzieje tyle dobrego, że... I wszystko jasne.
Zjeżdżają się z całej diecezji. Jest wśród nich kilku instrumentalistów i cały zastęp śpiewających. W sumie 60 osób. - U nas nie ma problemu, żeby znaleźć chętnych. Problem jest raczej w tym, że chętnych jest więcej niż miejsc. Niestety scena w Skrzatuszu ma swoje ograniczenia więc mamy 60 miejsc w diakonii. Chętnych było więcej. Może trzeba będzie pomyśleć w przyszłości o czymś, żebyśmy nie musieli się ograniczać - mówi ks. Arek.
Trzy dni spędzone w seminarium to nie wakacje. Jest mnóstwo pracy, żeby dobrze przygotować stronę muzyczną czuwania. - Mamy tu wiele godzin typowo warsztatowych. Ale to potem procentuje. Tworzy się takie "Boże synchro". Tzn. wiemy, że możemy na siebie liczyć, że w każdej chwili jesteśmy w stanie rozpocząć śpiew - tłumaczy kapłan.
- Co roku staramy się wprowadzać nowości. Oprócz piosenek bardziej ambitnych, są też kawałki określane mianem "zaczepników". To są takie krótkie, ale bardzo intensywne, angażujące wszystkich piosenki, które się nie tylko śpiewa ale i nawet tańczy. Oprócz nas będzie też zespół "Armia Dzieci" z Lublina. My animujemy drugą konferencję ojców Enrique i Antonello, nabożeństwo z uwielbieniem i Eucharystię. - dodaje ks. Arek.
(Na kolejnej stronie: video z próby)
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.