Już niedługo ruszymy na cmentarze. Największe tłumy będą oczywiście 1 listopada. Ale warto nieco przedłużyć nasze wędrówki między grobami.
Kościół daje nam możliwość zyskiwania odpustów w czasie tzw. oktawy Wszystkich Świętych, czyli od 1 do 8 listopada. Każdego dnia oktawy można uzyskać jeden odpust dla jednej osoby zmarłej.
Czym jest ów odpust? Dlaczego warto sobie tego nie odpuścić?
Nie łatwo to zrozumieć. Mam jednak nadzieję, że poniższy wywód choć trochę sprawę wyjaśni. Jeśli nie, to i tak zachęcam do przeczytania go, aby przynajmniej wiedzieć, jak uzyskać odpust i... brać się po prostu do roboty.
Kodeks Prawa Kanonicznego (kan. 992) podaje taką definicję: Odpust jest darowaniem wobec Boga kary doczesnej za grzechy odpuszczone już co do winy. Może go uzyskać wierny, odpowiednio przygotowany - po wypełnieniu pewnych określonych warunków – przez działanie Kościoła, który jako służebnica odkupienia autorytatywnie rozporządza i dysponuje skarbcem zadośćuczynienia Chrystusa i Świętych.
Jest kilka spraw do wyjaśnienia.