W Koszalinie odbył się briefing prasowy związany z obrzędami pogrzebowymi zmarłego rektora WSD ks. Wojciecha Wójtowicza. Ks. Jarosław Kwiecień, pełniący obowiązki rektora, wyjaśnia też specyfikę obrzędów pogrzebu kapłana.
W domu biskupim w Koszalinie 15 stycznia odbyło się spotkanie bp Edwarda Dajczaka z mediami, dotyczące szczegółów pogrzebu ks. Wojciecha Wójtowicza, tragicznie zmarłego w poniedziałkowy wieczór rektora koszalińskiego WSD.
W briefingu wziął również udział ks. dr Jarosław Kwiecień, ceremoniarz katedralny oraz pełniący obowiązki rektora WSD.
Materiał video z całości briefingu przygotowany przez "Dobre Media":
Briefing prasowy w domu biskupim. Pierwsze szczegóły pogrzebu śp. ks. W. Wójtowicza.– Ta strata boli nas wszystkich, chylimy czoła przed takim niezwykłym misterium życia. Zostajemy w tym bólu i chcemy go pożegnać z całą godnością – powiedział bp Dajczak.
Jak wyjaśnił ks. Kwiecień, obrzędy pogrzebowe odbędą się w kilku miejscach: koszalińskiej katedrze, Wyższym Seminarium Duchownym, w Miastku: w kościele parafialnym pw. NMP Wspomożenia Wiernych i na cmentarzu miejskim. To sposób na to, by wszyscy związani ze zmarłym mieli szansę godnie go pożegnać.
– Liturgia Kościoła chce pomóc każdemu być blisko osoby, która odeszła. Trzy główne miejsca, w których obrzędy pogrzebu będą sprawowane, dają możliwość wszystkim, którzy byli blisko ks. Wojciecha, żeby przy jego ciele zgromadzić się i pomodlić za niego – stwierdził ks. Kwiecień.
Obrzędy rozpoczną się w Koszalinie. W katedrze odbędzie się więc Msza św. 16 stycznia (czwartek) o godz. 19. Po niej ciało zostanie jeszcze na jakiś czas w świątyni, by można było się przy nim pomodlić. O godz. 21 zostanie przewiezione do budynku seminarium, gdzie odbędzie się prywatne całonocne czuwanie (zamknięte dla osób postronnych). Nazajutrz czuwanie zakończy jutrznia, a o 8 rano ciało wyruszy do Miastka.
W piątek 17 stycznia w Miastku w parafii pw. NMP Wspomożenia Wiernych odprawiona zostanie Msza św. pogrzebowa o godz. 11. Po niej odbędzie się przejście na cmentarz komunalny i pochówek.
Ks. Kwiecień wyjaśnił wybór miejsc obrzędów pogrzebowych ks. Wojciecha Wójtowicza. Koszalin – ponieważ był miejscem działania zmarłego kapłana, najpierw jako wikariusza parafii pw. Św. Kazimierza Królewicza i katechety w szkole muzycznej, następnie jako duszpasterza akademickiego na Politechnice Koszalińskiej, a wreszcie jako rektora WSD i opiekuna innych środowisk, z którymi był związany. – Trudno było przejść z nim po ulicy, by ktoś go nie poznał, nie pozdrowił, nie porozmawiał – zauważa ks. Kwiecień.
Ciało zmarłego po raz ostatni zawita do budynku WSD. – Jako wspólnota seminaryjna chcemy go przejąć trochę dla nas – wyjaśnia ks. Kwiecień. – Po Mszy św. w katedrze zabieramy ks. Wojtka do nas, do domu, tam go przywitamy w drzwiach i będziemy, wszyscy klerycy, wychowawcy, całą noc czuwać w kaplicy na modlitwie, do rana. Po jutrzni wyprawimy go do Miastka, do rodzinnej parafii ks. Wojciecha, w której był ministrantem i gdzie mieszka jego mama, jego rodzina.
Katolicka liturgia pomaga wyrazić nie tylko uczucia, ale i wiarę w życie wieczne. Stąd ks. Wójtowicz odziany będzie w czasie pogrzebu w szaty kapłańskie: albę, stułę, fioletowy ornat. Fiolet szat wyraża ból straty, ale jako kolor przełamujący ciemność światłem poranka, wyraża nadzieję na światło zmartwychwstania.
Na trumnie umieszczone będą symbole związane z kapłaństwem: kielich i patena, mszał oraz stuła. Będzie to jego stuła rocznikowa, którą ks. Wójtowicz otrzymał jako neoprezbiter wraz z całym rocznikiem kończącym razem z nim formację w seminarium duchownym.
Inaczej niż świeccy, podczas wystawienia trumny ks. Wójtowicz będzie w niej zwrócony twarzą do ludu, jako że ciała zmarłych umieszcza się podczas liturgii pogrzebowej w takiej pozycji, w jakiej uczestniczyli podczas Mszy św. za życia.
Eucharystii w Miastku będzie przewodniczył bp diecezjalny Edward Dajczak. Poprzedzą ją modlitwy towarzyszące: Różaniec, liturgia godzin.
Czytaj także: